Nowogródek miastem wojewódzkim

W roku 1921, gdy władze odrodzonej Polski zastanawiały się nad stolicą województwa nowogródzkiego, o prawo być nią ubiegały się największe miasta w regionie – Słonim i szybko rozwijające się Baranowicze. Jednak zwyciężył w tej swoistej «sprzeczce» senny stary Nowogródek, mimo że liczył mniej niż 10 tysięcy mieszkańców.

 

O wszystkim zadecydowało prawdopodobne miejsce urodzenia Adama Mickiewicza oraz być może fakt, że Nowogródek już był centrum wojewódzkim w okresie dawnej Rzeczypospolitej. W taki oto sposób Nowogródek został najmniejszym miastem wojewódzkim w przedwojennej Polsce. Na początku lat 20. Ubiegłego stulecia było to ciche osiedle z wąskimi uliczkami, wzdłuż których ciągnęły się stare drewniane domki i kamieniczki. Dopełniały krajobraz widoczne z daleka majestatyczne kościoły i cerkwie, które niby strzegły spokoju kresowego miasta. Czas w Nowogródku płynął powoli: od lat młodości Adama Mickiewicza nic tu prawie się nie zmieniło. Cisza jednak była naruszona wraz z nadaniem Nowogródkowi nowego statusu. Będąc centrum wojewódzkim, miasto musiało zostać jednocześnie siedzibą licznych instytucji państwowych. W prowincjonalnym Nowogródku nie wystarczało odpowiedniej ilości lokali dla ciągle przybywających polskich urzędników.

W 1924 roku Ministerstwo Robót Publicznych rozpoczęło obszerną akcję dotyczącą budownictwa domów dla urzędników państwowych– Nowogródek stał się jednym z głównych jego celów. Oprócz domów urzędniczych,w okresie międzywojennym w Nowogródku powstał cały szereg budynków mieszkalnych i publicznych o wielkiej wartości artystycznej,bowiem miasto powinno było odpowiadać nowemu statusowi i posiadać niezbędne obiekty edukacyjne, kulturalne i rozrywkowe. O tym, jakie obiekty powstały w nowoutworzonym centrum wojewódzkim, można dowiedzieć się w przedwojennej pracy Józefa Żmigrodzkiego «Nowogródek i okolice». Autor pisze: «W okresie dziesięciolecia (1920-1930) wybudowane zostały w Nowogródku następujące gmachy i budynki rządowe: Kolonja Urzędnicza składająca się z 8 domów drewnianych mniejszych i jednego domu drewnianego piętrowego przy ul. Grodzieńskiej, dom Wojewody, Urząd Wojewódzki, dwa domy urzędnicze na 14 i 20 rodzin murowane,Pawilon Sądu Okręgowego, Izba Skarbowa, dworzec kolejowy. Magistrat miasta Nowogródka dzięki subsydiom rządowym wybudował: elektrownię miejską, łaźnię miejską,dom dla urzędników, teatr miejski (gruntownie przerobiony z byłej elektrowni)». Chcę opowiedzieć o historii budownictwa tych obiektów oraz przekonać Czytelników «Magazynu Polskiego» o tym, że dzisiejszy Nowogródek to nie tylko miejscezwiązane z życiorysem Wieszcza narodowego, zamek i zabytkowe

świątynie, ale także prawdziwy «rezerwat» polskiej przedwojennej architektury. Możemy zacząć zwiedzanie Nowogródka od dworca autobusowego. Dzisiejszy Nowogródek ma tylko połączenie autobusowe, zaś w przedwojennej Polsce miasto było związane wąskotorówką ze stacją kolejową Nowojelnia. Tuż koło dworca zwraca na siebie uwagę kilka przedwojennych drewnianychwilli w stylu dworkowym. Jest

to fragment dawnej kolonii urzędniczej powstałej w Nowogródkuw latach 1924-1925. Domy dla urzędników w Nowogródku zostały zaprojektowane przez architekta Wilhelma Karola Henneberga. Warto powiedzieć o nim kilka słów. Wilhelm Henneberg pochodził ze znanej warszawskiej rodziny. Na początku lat 20. XX wieku był on jednym z przedstawicieli generacji młodych utalentowanych architektów tworzących oblicze odrodzonej Polski. Podobnie jak dla innych architektów, takich jak Teodor Bursze, projekty kolonii urzędniczych stały się dla Henneberga początkowym etapem kariery. 

 

Fragment dawnej kolonii urzędniczej powstałej w Nowogródku w latach 1924-1925. Domy dla urzędników w Nowogródku zostały zaprojektowane przez architekta Wilhelma Karola Henneberga.

Większość domów w Nowogródku zaprojektowanych przez Wilhelma Henneberga zbudowano z drewna. Przemawiały za tym zarówno względy szybkości budowania jak i natychmiastowej używalności domów drewnianych.Wyjątkiem jest murowany dom wojewody, który mieści się niedaleko,przy ulicy Mickiewicza.Później Wilhelm Karol Henneberg pracował głównie w nurcie modernistycznym, zaprojektował szereg budynków w Warszawie i okolicach, m.in. budynek szko-

ły powszechnej przy ulicy Kolektorskiej oraz pałac w Suchej Szlacheckiej. Przed wojną pracował w Centralnym Biurze Inwentaryzacji

Zabytków Sztuki. Był znany także jako lotnik-amator, aktywny członek Aeroklubu Warszawskiego.Najbardziej sprzecznym dzie-

łem architekta była przebudowa kościoła pw. św. Idziego w Inowłodzi w roku 1936. Henneberg z zespołem dokonali całkowitej

przebudowy romańskiej świątyni, niszcząc jej średniowieczną formę i narzucając własną, opartą na odmiennej estetyce, nie popartej faktami

koncepcji architektonicznej. Wracamy jednak do Nowogródka. Wyżej wspominana ulica Mickiewicza jest szczególnie interesującą

pod względem zabytków architektury przedwojennej. Najbardziej okazałym z nich jest gmach dawnego Urzędu Wojewódzkiego

wybudowany także w latach dwudziestych, bo mimo braku mieszkań dla urzędników brakowało w kresowym Nowogródku

i dobrych budynków publicznych. Budowla ma cechy stylu neobarokowego, który był swoistą reakcją na coraz popularniejsze

kierunki nawiązujące do minimalizmu w architekturze. Piękny i reprezentacyjny budynek do dziś jest zajmowany przez urzędników

– obecnie mieści się tam urząd rejonowy. 

 

Urząd Wojewódzki i dom Wojewody, wybudowane "W okresie dziesięciolecia" (1920-1930).

O organizacji Urzędu Wojewódzkiego w okresie międzywojennym szczegółowo opowiada

gazeta «Życie Nowogródzkie» z dn. 14 maja 1927 r.: «Pierwszym Wojewodą Nowogródzkim był od III – X 1921 r., pełniący obowiązki

wojewody p. Czesław Krupski. Następnie stanowisko wojewody objął p. Władysław Raczkiewicz, b. Minister Spraw Wewnętrznych,

obecny Wojewoda Wileński. We wrześniu 1924 r., został mianowany Wojewodą Nowogródzkim gen.Marian Januszajtis, a od IX 1926 r.,

jest wojewodą p. Zygmunt Beczkowicz. Stanowisko vice wojewody zajmuje od chwili powstania województwa p. Marian Parfjanowicz. Sekretarzem osobistym p. wojewody jest p. Lech Paderewski.Urząd Wojewódzki został początkowo bardzo szybko rozbudowany,ulegał jednak stopniowej reorganizacji i dziś składa się z następujących wydziałów: Prezydialnego,Administracyjnego,Samorządowego, Bezpieczeństwa Zdrowia, Rolnictwa i Weterynarii, Dyrekcji Robót Publicznych. Wydziały dzielą się na oddziały, względnie referaty. Na czele

każdego oddziału stoi kierownik. W Wojewódzkim Urzędzie pracuje obecnie 65 urzędników na etacie Ministra Spraw Wewnętrznych, 10 Wydziału Rolnictwa i Weterynarii z etatu Ministerstwa Rolnictwa,2 w Oddziale Przemysłu i Handlu na etacie Ministerstwa Przemysłu i Handlu, 2 w Oddziale Pracy i Opieki Społecznej na etacie Ministra Pracy i Opieki Społecznej, 21 w Dyrekcji Robót Publicznych na etacie Ministra Robót Publicznych, razem 100». Dom wojewody i gmach urzędu wojewódzkiego to nie jedyne przedwojenne budynki przy ulicy Mickiewicza. Warto tam jeszcze zwrócić uwagę na kilka mieszkalnych domów modernistycznych powstałych w latach 20.-30. ub. w. Można przy tym śledzić ewolucję międzywojennej architektury, bo właśnie w tym okresie straciły swoją popularność neoklasycyzm i styl neobarokowy, ustępując drogę modernizmowi. Architekci pracujący w tym nurcie inspirowali się nowoczesną sztuką, przejmując jej abstrakcyjność. Niektórzy z nich odrzucali jednak całkowicie związek architektury z działalnością artystyczną, uważając za zadanie architektury wypełnianie materialnych potrzeb społecznych. Mieszkalne domu w Nowogródku,zbudowane zgodnie z tymi zasadami bez ozdób architektonicznych, nie pozbawione jednak wartości artystycznych i są bardzo urocze dzięki swej niepowtarzalnej formie.Milczącymi świadkami mię-

dzywojennej historii Nowogródka są także budynki Gimnazjum białoruskiego i Izby skarbowej. Gimnazjum białoruskie powstało w 1921 r. Budowa zaś nowego budynku rozpoczęła się za osiem lat. W zbiorach Narodowego Archiwum Cyfrowego zachowało się nawet zdjęcie uroczystości poświęcenia kamienia węgielnego pod budynek z udziałem prezydenta II Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego.Okres powojenny pozostawił

swój ślad w architekturze Nowogródka. Podobnie jak w innych białoruskich miastach w okresie «walki» reżimu komunistycznego ze «zbytkami w architekturze» powstało tam wiele bezstylowych budowli. Jednak większość przedwojennych obiektów przetrwała do dnia dzisiejszego. Warto też powiedzieć, że przedwojennym zabytkom

poszczęściło i dzisiaj. W porównaniu z Brześciem i Grodnem, gdzie dziedzictwo międzywojenne bezlitośnie się niszczy, w Nowogródku wszystkim wymienionym w artykule budynkom nadano status zabytków architektonicznych! Być może turyści będą tu kiedyś spacerować «szlakiem modernizmu»

podobnym do polskiej Gdyni…

 

Dymitr Zagacki "Magazyn Polski"